Nie mogą spłacić kredytu: co mogę zrobić?

Może się zdarzyć, że zabraknie nam pieniędzy, by zapłacić kolejną ratę kredytu. W takiej sytuacji nie można się załamywać. W miarę możliwości należy szybko udać się do banku, aby negocjować nowe zasady regulowania rat.

Pamiętajmy, że rozwiązaniem najmniej korzystnym jest unikanie kontaktu z bankiem. Gdy będziemy udawać, że nie dostaliśmy z banku żadnego monitu wzywającego nas do zapłaty, do naszych drzwi może zapukać komornik. Wtedy poniesiemy znacznie większe koszty. Komornik może zająć naszą pensję. Trafimy także do Krajowego Rejestru Długów. W efekcie kredyt, którego nie możemy spłacić będzie naszym ostatnim kredytem – żaden bank nie zechce udzielić nam żadnego kredytu.

Banki są w miarę elastyczne w stosunku do tych kredytobiorców, którzy przyznają się, że mają problemy ze spłatą kredytu. Proponują kilka rozwiązań. Oferują między innymi:

–    wydłużenie okresu kredytowania. Dzięki temu następuje obniżenie miesięcznych rat. Ale oddamy bankowi większą sumę pieniędzy, gdyż odsetki od kredytu będą naliczane dłużej. Wydłużenie okresu kredytowania jest możliwe tylko wtedy, gdy okres kredytowania nie jest najdłuższy z możliwych;

–    wakacje kredytowe. Następuje w tym przypadku odroczenie spłaty rat. Banki z reguły oferują przynajmniej jeden miesiąc wolny od płacenia rat. Ale ile miesięcy nie będziemy musieli płacić rat zależy od decyzji banku, może to być znacznie więcej;

–    kredyt konsolidacyjny. To rozwiązanie dla osób, które mają nie tylko kredyt gotówkowy, ale dodatkowy jeszcze jakiś inny, na przykład samochodowy. Kredyt konsolidacyjny służy do spłacenia wszystkich zobowiązań. Ma długi okres kredytowania i niższe oprocentowanie. Oznacza to więc niższą miesięczną ratę. Niekoniecznie musi się jednak opłacać. Trzeba więc policzyć jest ostateczny koszt.

Czego unikać?

Chowanie głowy w piasek w sytuacji, gdy brakuje nam pieniędzy, aby zapłacić kolejną ratę kredytu to najgorsze z rozwiązań, które możemy wybrać. Nie opłaca się swoich trudności ukrywać przed bankiem. Istnieją bowiem inne wyjścia z trudnej sytuacji.