Kredyt konsolidacyjny: czy jest to sposób na nadmierne zadłużenie?
W ostatnich latach można zauważyć, że udzielane przez banki kredyty mają niższe oprocentowanie. Pojawia się coraz więcej ofert kredytów, w których Roczna Rzeczywista Stopa Oprocentowania wynosi 0 procent. Taki kredyt jest bardzo tani, nic więc dziwnego, że wiele osób chętnie się na niego decyduje. Jest wiele osób, które niskie oprocentowanie kredytów skłania do wzięcia kolejnego, jeszcze zanim spłacą swoje poprzednie zadłużenie. W efekcie pojawiają się problemy ze spłatą. Czy nadmiernego zadłużenia można uniknąć? Oczywiście, że tak.
Przed złożeniem wniosku o kolejny kredyt, trzeba przede wszystkim zastanowić się nad tym czy naprawdę potrzebny jest nam kolejny kredyt. Nie można zapomnieć o tym, że zadłużenie w banku musi zostać spłacone. Trzeba więc przeanalizować swoją sytuację finansową. Należy pamiętać, że do banku oddaje się większą kwotę pieniędzy niż pożyczoną. Na koszt każdego kredytu składają się bowiem odsetki, ale także dodatkowe opłaty pobierane przez bank. Koszt ten pokazuje RRSO; gdy wynosi on 0 procent – kredyt jest atrakcyjny. Im wysokość RRSO jest wyższa, tym kredyt staje się bardziej drogi.
Dlaczego warto wybrać kredyt konsolidacyjny?
Oczywiście, nie wszyscy, którzy czytają nasz artykuł zechcą skorzystać z tych wskazówek. Dla tych, którzy mają już na swoim koncie kilka różnych kredytów, którym zaczyna brakować na raty, mogą zastanowić się nad kredytem konsolidacyjnym. Kredyty konsolidacyjne zostały przygotowane dla klientów, którzy jednocześnie spłacają kilka różnych kredytów. Kredyt konsolidacyjny polega na tym, że kilka kredytów, które dany kredytobiorca już spłaca jest łączonych w jeden kredyt. Pieniądze nie są jednak przelewane na jego konto, ale bezpośrednio na konto banku, w których istnieją długi. Dłużnik ma do spłacenia tylko jedną, bardzo często niższą ratę. Kredyt konsolidacyjne charakteryzują się dłuższym okresem spłaty i niższym oprocentowaniem. Mogą być sposobem na wyjście z nadmiernego zadłużenia. To rozwiązanie dla osób, które mają na głowie jednocześnie kredyt gotówkowy, zadłużenie na karcie kredytowej, kredyt hipoteczny.