Porady

Być na swoim – marzenie ściętej głowy

Każdy młody człowiek marzy o własnych czterech ścianach. Jednak kupno mieszkania to wcale nie taka prosta sprawa. Zwłaszcza dla osób, które dopiero zaczynają swoje dorosłe życie. No- bo ile może zarobić uczeń świeżo po maturze. Odpowiedź jest prosta- marne grosze. Niestety, nic w tym dziwnego, bo co można zaproponować pracownikowi bez kwalifikacji i doświadczenia.

Zostają tylko proste fizyczne prace, niestety nisko płatne. Ty podobnie, jak cała masa osób w twoim wieku, borykasz się z tym problemem.

Przykro ci, że nic nie można z tym zrobić, trzeba zaakceptować bieżące realia

Poza tym nie masz bogatych rodziców, którzy wsparliby cię finansowo, oni i tak są wyrozumiali, bo pozwalają ci mieszkać w domu i nie oczekują od ciebie żadnych pieniędzy. Chcą, byś każde zarobione przez siebie pieniądze wpłacał na konto. To bardzo miłe, jednak to niewiele pomoże. Z twoimi zarobkami, na własne mieszkanie będzie cię stać za jakieś dwadzieścia lat, a to przecież szmat czasu. Uważasz, że zdobywanie doświadczenia to nic złego, jednak nie wiąże się ono z wysokimi zarobkami. Toteż na poważnie rozważasz możliwość wyjazdu za granice. Praca na polu, przy zbiorze truskawek, może nie jest najprzyjemniejsza praca, jednak pozwoli ci zarobić znaczną sumę pieniędzy, w o wiele krótszym czasie.

Zresztą wielu twoich znajomych, właśnie tak zaczynało

Ich marzenie o własnym M, okupione było ciężką pracą i licznymi wyrzeczeniami. Ty też uważasz, że żadna praca nie hańbi. Poza tym świeże powietrze, trochę ruchu i nowi ludzie, to niejako spełnienie fantazji z dzieciństwa- o nowych miejscach, ciekawych ludziach. Niestety praca przy truskawkach, to zajęcie sezonowe. Nie da się na nim zarobić, wystarczająco dużo pieniędzy i ty o tym wiesz.
Obawiasz się, że potrzebny będzie jeszcze kredyt mieszkaniowy. Banki nie chętnie go udzielają, a jeśli nawet, to rozkładają go na wiele lat. Wizja kredytu, który spłaca się 20 lat, trochę cię paraliżuje. Oznaczałoby to, że z pracowniczego kieratu uwolnisz się, dopiero po siedemdziesiątce. No ale cóż, na razie jesteś młody, więc masz siły do pracy.